Wszystko co dobre, szybko się kończy, tą sekwencje można powtarzać bez końca aż do osiągnięcia całkowitej frustracji. Tyle lat Fakmak towarzyszył mi w życiu ale pora to zmienić, czas przynosi zmiany i o ile niektórych nie trzeba akceptować to z innymi trzeba się zwyczajnie pogodzić. Prawda jest taka, że fakmak nie ma o czym pisać, wyczerpał się i zmienił poglądy, drogę życiową, cele... no po prostu kurwa wydoroślał. Smutno mu z jednej strony ale w tej fazie życia dorosłego też czekają na niego miłe chwile i niespodzianki.
Tymczasem, żeby nie było tak, że Fakmaka zasypuje piachem (chociaż poniekąd tak jest) to zapraszam już niebawem, wszystkich dotychczasowych czytelników, koneserów absurdu, surrealizmu, poezji, romantyzmu na coś innego, Fakmaka w formie nowoczesnej i odświeżonej. Biznes, gospodarka, nieruchomości i kultura. Zmienia się temat, styl pozostaje ten sam.
Już na początku lutego.
www.JestemHejter.pl
polecam: fakmak